Nawigacja ze specjalnością ratownictwo – profesja z przygodą w tle

Studiowanie nawigacji nie musi automatycznie oznaczać pracy na mostku kapitańskim. Gdzie i co studiować, aby nie wiało nudą, jaka uczelnia zapewni atrakcyjne programy studiów? Odpowiedź znajduje się na Wałach Chrobrego w Szczecinie.

W skrócie:

Górskie obozy kondycyjne

Jedną ze specjalności na kierunku nawigacja w Akademii Morskiej jest ratownictwo, po ukończeniu której można rozpocząć fascynującą karierę zawodową na morzu lub na lądzie, daleką od monotonii i rutynowych zadań. Bezpośrednio po wyborze specjalności ratownictwo - dzieje się to po 3. semestrze nauki - studenci są kierowani na obóz kondycyjny w górach. Jest wtedy środek zimy i ta tygodniowa praktyka ma dwa zasadnicze cele.
Po pierwsze, zaznajomić studentów z operacjami ratunkowymi w trudnych górskich warunkach i nauczyć poruszania w trudnym terenie oraz, po drugie - na płaszczyźnie psychologicznej - wyrobić u studentów umiejętność pracy w grupie, zbudować wzajemne zaufania w zespole, które jest niezbędne w skomplikowanych akcjach poszukiwawczo-ratunkowych. Na zakończenie obozu, studenci biorą udział w symulowanej akcji poszukiwania zaginionego człowieka, koordynowanej przez grupę ratowników lokalnego GOPR. Nie jest to jednak miły spacer z podziwianiem górskich krajobrazów - akcja odbywa się już po zapadnięciu zmroku, w świetle latarek, często we mgle lub przy padającym śniegu.
 
Studenci maszerują po śniegu na obozie kondycyjnym w górach


 Nawigatorzy ze specjalnością ratownictwo są wszędzie tam, gdzie potrzebny jest ktoś,  kto potrafi kierować zespołem nie tylko w warunkach normalnych, ale także doskonale poradzi sobie w sytuacjach kryzysowych. Co ważne, od samego początku tej specjalności wśród tych, którzy podejmują decyzję o takich studiach i doskonale sobie później radzą w pracy zawodowej jest wiele kobiet – mówi mgr Jakub Chuta, starszy wykładowca w Akademii Morskiej w Szczecinie

Nurkowanie

Kolejny etap szkoleń praktycznych ma miejsce na pływalni AMS i obejmuje zajęcia z technik ratownictwa wodnego i płetwonurkowania. Jest to przygotowanie do drugiej praktyki terenowej, która odbywa się już na wodach otwartych, podczas której doskonalone są umiejętności ratownictwa wodnego i realizowany jest kurs nurkowania. Na koniec tej praktyki studenci uzyskują patent płetwonurka. Dalsze zajęcia z nurkowania – ćwiczenia z zawodowych technik nurkowych, odbywają się już na uczelnianym statku Nawigator XXI podczas rejsu. 
Studenci kierunku nawigacja standardowo szkolą się wtedy w kierowaniu statkiem, a ratownicy oprócz tego, dodatkowo mają także zajęcia z organizacji nurkowania zawodowego. Oznacza to nurkowanie z użyciem profesjonalnego sprzętu – w hełmie nurkowym zasilanym w powietrze przewodami z powierzchni i ze stałą łącznością nurka z zespołem na pokładzie.
 
dwie osoby zakładają hełm nurkowi


Część absolwentów specjalności ratownictwo, zostaje tak pochłonięta pasją nurkowania, że na nim koncertują swoją karierę i zostają zawodowymi nurkami przechodząc kolejne stopnie certyfikacji. Pracują później przy budowie mostów, wykonują podwodne przeglądy techniczne i prace remontowe czy nawet usuwają niebezpieczne pozostałości z czasów II wojny światowej znajdujące się na dnie akwenów.

Jak nieść pomoc w nagłych wypadkach

W toku całych studiów program specjalności ratownictwo przewiduje zaznajomienie studentów z różnymi specyficznymi formami aktywności zawodowej. Na statku lub platformie oficer musi być zarówno strażakiem jak i ratownikiem medycznym. Dlatego nasi studenci mają m.in. praktykę związaną bezpośrednio z ratowaniem ludzkiego życia. W porozumieniu z Pomorskim Uniwersytetem Medycznym prowadzone są zajęcia z udzielania pierwszej pomocy w nagłych wypadkach. Po części teoretycznej przychodzi - jak zwykle - część praktyczna zajęć i być może jest najbardziej zapadającą w pamięć część szkolenia. Studenci biorą udział w prawdziwych dyżurach ratowników medycznych, jeżdżąc z nimi ambulansami na interwencje.

Ratownictwo niejedno ma imię

Na IV roku przewidziane są zajęcia z ratownictwa ekologicznego. Po wykładach teoretycznych, studenci jadą w „teren”, przeważnie do portu w Świnoujściu, gdzie zaznajamiają się ze sprzętem i procedurami sytuacji kryzysowych, np. wycieku paliwa do akwenu. Do neutralizacji tego typu wycieków i rozlewów angażowane są jednostki portowej służby ratowniczej oraz specjalistyczne statki SAR (z ang. Search and Rescue – poszukiwanie i ratunek), które oprócz ratowania ludzi będących w niebezpieczeństwie na morzu, zwalczają także potencjalne zagrożenia i zanieczyszczenia akwenów morskich. 
Stałym elemnetem podnoszenia kompetencji i umiejętności studentów kierunku nawigacji na specjalności ratownictwo są ćwiczenia w Ośrodku Szkoleniowym Ratownictwa Morskiego. Symulacje akcji ratunkowych obejmują m.in. pierwszą pomoc, podejmowanie tonącego (zdjęcie poniżej), gaszenie pożarów i zajęcia w komorze dymnej.
Ćwiczenia w podejmowaniu człowieka z wody na łódź ratunkową, Ośrodek Szkoleniowy Ratownictwa Morskiego Politechniki Morskiej w Szczecinie
Po takim przygotowaniu, absolwentka lub absolwent Wydziału Nawigacyjnego AMS ma wiele opcji dalszego rozwoju zawodowego.


Nasi absolwenci ze specjalnością ratownictwo często piastują funkcję oficera do spraw bezpieczeństwa na wielkich statkach wycieczkowych, ale nie jest to jedyna opcja. Jest cały wachlarz możliwości pracy na różnych stanowiskach i miejscach, najczęściej są to jednostki branży offshore, czyli platformy wiertnicze, statki badawcze, morskie farmy wiatrowe i obsługujące je jednostki pływające, ale też porty i terminale kontenerowe - dodaje mgr Chuta.

Głównym przedmiotem studiów nadal pozostaje nowoczesna nawigacja, z jej różnorakimi zastosowaniami na morzu i lądzie. Każdy, kto opuszcza Akademię Morską z dyplomem inżyniera nawigacji w ręku, może wybrać swoją unikatową ścieżkę kariery. Ci, którzy wybrali specjalność ratownictwo, mają do wyboru o kilka ścieżek więcej. Dobrze jest wiedzieć, że nie jest się „skazanym” jedynie na karierę kapitana 400-metrowego superkontenerowca.
 
  Uśmiechnięci studenci w skafandrach ratunkowych w wodzie ze statkiem Nawigator XXI w tlr